Aktualności

Pokolenie Z zmienia zasady – nowe reguły na rynku pracy

Pokolenie Z zmienia zasady – nowe reguły na rynku pracy

Rynek pracy ponownie przechodzi metamorfozę, ale tym razem nie dzięki technologii czy przepisom, lecz za sprawą pokolenia, które dorastało z internetem w dłoniach
i światem „on-demand” jako normą. Zetki coraz odważniej zaznaczają swoją obecność w firmach, jasno komunikując, że nie interesuje ich powielanie starych modeli pracy. Chcą nie tylko wykonywać obowiązki, lecz także czuć, że ich praca ma sens,
a organizacja daje im przestrzeń, w której mogą być sobą i rozwijać się w rytmie zgodnym z własnymi wartościami.

Autentyczność zamiast deklaracji – co naprawdę napędza młodych pracowników

Wśród młodych kandydatów dominują pragmatyzm, potrzeba poczucia celu oraz klimat oparty na równości i szczerości. Dla pokolenia Z praca nie jest już kluczowym elementem definiującym tożsamość – ma być uzupełnieniem życia, a nie jego centralną osią. Liczy
się wpływ, otwarta komunikacja i poczucie, że firma rozumie ich tempo świata.

Pokolenie Z bardzo uważnie patrzy, z kim wchodzi we współpracę. Pieniądze są ważne, ale nie wystarczające. Ważne jest to, czy firma mówi ich językiem, czy daje przestrzeń do bycia sobą, czy pozwala realnie wpływać na to, co się dzieje – mówi Ewelina Gawlik, ekspertka rynku pracy i prezeska Nova Praca Group.

Kandydaci z tego pokolenia coraz częściej rezygnują z ofert, które brzmią jak sztampowy korporacyjny komunikat. Jeśli pracodawca nie prezentuje jasnych zasad, wiarygodnych wartości i kultury dialogu, to taka propozycja szybko odpada w selekcji.

Zamiast deklaracji chcą konkretów. Wolą jedno autentyczne zdanie od elaboratu
o „dynamicznym środowisku pracy”
– dodaje ekspertka.

Rekrutacja po nowemu – mniej ogłoszeń, więcej relacji i doświadczeń

Poszukiwanie młodych talentów przestało polegać wyłącznie na publikowaniu ogłoszeń. Zetki coraz częściej docierają do firm przez social media, polecenia i bezpośrednie doświadczenie kontaktu z marką pracodawcy. Szablonowe hasła nie wystarczą – dziś wygrywają przejrzystość, realne przykłady z życia firmy i wiarygodność.

Wyniki badań pokazują, że młodzi oczekują szczerości, wsparcia i przestrzeni do zgłaszania własnych pomysłów. Nie chcą hierarchii bez dialogu ani zarządzania „z góry”, w którym pracownik ma jedynie wykonywać polecenia. Dla pracodawców oznacza to konieczność tworzenia prawdziwej kultury organizacyjnej, a nie tylko opisów w zakładce „kariera”.

Elastyczne modele pracy to już nie benefit – to standard

Zetki traktują elastyczność jak naturalny element życia zawodowego. Nie chodzi tylko
o home office, ale o model pracy, który nie przecina życia osobistego grubą linią. Praca
ma być częścią życia, a nie odwrotnie.

Dla wielu młodych ludzi praca musi się „mieścić w życiu”, a nie na odwrót. Firmy, które tego nie rozumieją, mają problem nie tylko z przyciągnięciem kandydatów, ale też z ich utrzymaniem – podkreśla Ewelina Gawlik.

Z perspektywy pokolenia Z liczy się również komfort pracy, możliwość rozwoju i kontakt
z technologiami. Gdy firma tego nie zapewnia, młodzi nie wahają się odejść – rotacja w tej grupie wiekowej bywa szybka, ale świadoma.

Język nowej ery w pracy

Wejście pokolenia Z do świata biznesu to odejście od hierarchii i autorytetu opartego
na stanowisku. Pracownicy chcą, by lider był partnerem, nie nadzorcą – kimś, kto słucha, wspiera i uczy. Przejrzystość, empatia i dialog stają się walutą przyszłościowego zarządzania.

– Zmiana już się dzieje. Firmy, które tego nie zauważą, stracą dostęp do najcenniejszego zasobu – ludzi z pomysłami, energią i świeżym spojrzeniem. Pokolenie Z nie chce być tylko trybikiem. Chce być częścią czegoś większego – podsumowuje Ewelina Gawlik, ekspertka rynku pracy i prezeska Nova Praca Group.

Similar Posts

Dodaj komentarz